STRONA GŁÓWNA / ARTYKUŁY / Dziennik Polski wydanie niedzielne


5 lutego 2005

1404

6 lutego 2005
5. NIEDZIELA ZWYKŁA


„Sól ziemi i światło świata” 


     Jezus wyszedł na górę i wygłosił Osiem Błogosławieństw. To jest jak gdyby klisza Mojżesza, który wyszedł na górę Synaj i ogłosił Dziesięć Przykazań. Tylko to, co Jezus wygłosił, nie jest groźne – jak tamto. Tamto zawiera kategoryczne zakazy, jak np.: Nie zabijaj, nie cudzołóż, nie kradnij, nie mów fałszywego świadectwa przeciwko bliźniemu swemu, nie pożądaj. To, co Jezus nam podaje, jest radosne: „Błogosławieni są ci, którzy wypełniają moje polecenia”.
     Te błogosławieństwa są skierowane do każdego człowieka. Są nie tylko dla wybranych, wezwanych do szczególnej świętości. Każdy człowiek powinien być ubogi w duchu. Każdy powinien płakać z płaczącymi. Każdy powinien być cichy i łagodny. Każdy powinien łaknąć i pragnąć sprawiedliwości. Każdy powinien być miłosierny. Każdy powinien być czystego serca. Każdy powinien wprowadzać pokój. Każdy powinien decydować się na to, że będzie prześladowany za postępowanie sprawiedliwe.
     To postulaty, z którymi zwraca się Jezus do człowieka niezależnie od tego, w jakim kontekście historycznym tkwi, niezależnie od tego, w jakim ustroju społecznym żyje. Każdy powinien je wypełniać – jeżeli chce być błogosławiony. A więc święty, a więc szczęśliwy. Bo one są gwarantem naszego człowieczeństwa, prowadzą nas do tego, byśmy się stali prawdziwie normalnymi ludźmi – stworzeniami Bożymi.
     Tylko taki świat jest ludzki, naturalny, normalny, Boży – w którym można mieszkać z radością. W naszych domach rodzinnych, w naszych zakładach pracy, w naszych środowiskach przyjaciół, znajomych, w naszym narodzie, w naszej ludzkości.
     A gdy tak będziemy postępowali, staniemy się solą tej ziemi i światłem tego świata.


KS. MIECZYSŁAW MALIŃSKI