Biblioteka


2. NIEDZIELA PO NARODZENIU PAŃSKIM




2. NIEDZIELA PO NARODZENIU PAŃSKIM


Syracydes:                                                                              Syr 24
Mądrość wychwala sama siebie. Otwiera swe usta na zgromadzeniu.


Psalm:                                                                                      Ps 147
Chwal, Jerozolimo, Pana,
wysławiaj twego Boga, Syjonie.
Umacnia bowiem zawory bram twoich
i błogosławi synom twoim w tobie.


Paweł:                                                                                      Ef 1
Niech będzie błogosławiony Bóg i Ojciec Pana naszego Jezusa Chrystusa, który nas napełnił wszelkim błogosławieństwem duchowym.


Ewangelia:                                                                              J 1
Na początku było Słowo, a Słowo było u Boga i Bogiem było Słowo. W Nim było życie, a życie było światłością ludzi. A światłość w ciemnościach świeci i ciemność jej nie ogarnęła.


Rozważanie:
Chrześcijaństwo to nie jest coś, cośmy otrzymali jak pieniądz w kieszeń. To jest coś do zdobycia. Dlatego musisz sobie powiedzieć, że nie rozumiesz z tego nic. I to nie tylko gdzieś na początku, ale za każdym razem. Że to jest zadanie, nie otrzymanie.


Poezja:
Aż mi zniknęło wszystko z Ciebie,
przestałeś być mi bratem,
a stałeś mi się czymś nie w niebie,
nie w świecie, nie za światem.

Czymś, czego oko nie zobaczy,
co naszych skarg nie słyszy,
czymś, co poczyna się z rozpaczy
wśród strasznej, nocnej ciszy.
                            K.H. Rostworowski, Powrót