Biblioteka


6. NIEDZIELA ZWYKŁA





6. NIEDZIELA ZWYKŁA


Jeremiasz:                                                                         Jr 17
Przeklęty mąż, który od Pana odwraca swe serce. Jest podobny do dzikiego krzaka na stepie. Wybiera miejsce spalone na pustyni, ziemię słoną i bezludną.


Psalm:                                                                                Ps 1
Błogosławiony człowiek, który nie idzie za radą występnych,
nie wchodzi na drogę grzeszników
i nie zasiada w gronie szyderców,
lecz w Prawie Pańskim upodobał sobie
i rozmyśla nad nim dniem i nocą.


Paweł:                                                                                1 Kor 15
Skoro umarli nie zmartwychwstają, to i Chrystus nie zmartwychwstał.


Ewangelia:                                                                          Łk 6
„Błogosławieni jesteście wy, ubodzy, albowiem do was należy królestwo Boże”.


Rozważanie:
Biada ci, który się śmiejesz, boś zwyciężył przeciwnika – boś silniejszy, bardziej sprytny, zaradny. Wykolegowałeś ludzi i śmiejesz się śmiechem pychy i zarozumiałości. Śmiejesz się, zaplątany w egoizmie, z tych, którym się nie udało tak jak tobie.


Poezja:
Ciasno mi, Panie, na kolumnie
Pychy samotnej, gdzie choć stoję,
Trwam sztywny, jakbym leżał w trumnie,
I są spętane ruchy moje.
                                                                   
L. Staff, Wolność