Jakaż Ona Matka? Czemu nie
przyszła wtedy, gdy postawiono Go przed
sądem? Czemu nie przyszła i nie
przyrzekła zebranemu Sanhedrynowi, że On
wróci do Nazaretu, przestanie
nauczać i będzie pracował jako
cieśla do końca swoich
dni? Żeby mógł swoimi spracowanymi
rękoma odgarniać włosy znad
czoła, jeść chleb w zaciszu
swojego domu, rozmawiać w
zapadającym zmierzchu z przyjaciółmi.