28. NIEDZIELA ZWYKŁA
Księga Królewska: 2 Krl 5
Wódz syryjski Naaman, który był trędowaty, zanurzył się siedem razy w Jordanie, według słowa proroka Elizeusza, a ciało jego na powrót stało się jak ciało małego dziecka. I został oczyszczony.
Psalm: Ps 98
Pan okazał swoje zbawienie, na oczach pogan objawił swoją
sprawiedliwość.
Wspomniał na dobroć i na wierność swoją
dla domu Izraela.
Paweł: 2 Tm 2 Jeśli trwamy w cierpliwości, wespół z Nim też królować będziemy. Jeśli się będziemy Go zapierali, to i On nas się zaprze. Jeśli my odmawiamy wierności, On wiary dochowuje, bo nie może się zaprzeć samego siebie.
Ewangelia: Łk 17
„Czy nie dziesięciu zostało oczyszczonych? Gdzie jest dziewięciu? Żaden się nie znalazł, który by wrócił i oddał chwałę Bogu, tylko ten cudzoziemiec?”
Rozważanie:
Jezus mógł zginąć bardzo szybko. W zasadzie mógł zginąć za każde uzdrowienie, a tym bardziej za uzdrawianie w szabat. Nie bez powodu Jezus miał zwyczaj napominania uzdrowionego, ażeby nie rozpowiadał o swoim uleczeniu. Najwyraźniej Jezus nie pchał się w śmierć. Przecież nawet w ostatniej chwili, kiedy Judasz odszedł z Wieczernika, Jezus schronił się w Ogrodzie Oliwnym razem ze swoimi uczniami. A tam modlił się: „Jeśli to możliwe, oddal ode Mnie ten kielich”. Jezus nie pchał się w śmierć. Chciał żyć, chciał nauczać. Chciał mówić prawdę o Bogu. Chciał uczyć ludzi miłości do Boga.
Poezja:
Psalm mój wezbrany płynie przed Tobą
Jak rzeka –
Boś serce moje, Panno Najcichsza,
Urzekła…
L. Westwalewiczówna (siostra Nulla), Psalm
o Matce Boskiej – Łask Pośredniczce