Biblioteka


WTOREK



WTOREK

Ewangelia:                                                                                 Mk 10
Piotr powiedział do Jezusa: „Oto my opuściliśmy wszystko i poszliśmy za Tobą”.
Jezus odpowiedział: „Zaprawdę, powiadam wam: Nikt nie opuszcza domu, braci, sióstr, matki, ojca, dzieci i pól z powodu Mnie i z powodu Ewangelii, żeby nie otrzymał stokroć więcej teraz, w tym czasie, domów, braci, sióstr, matek, dzieci i pól, wśród prześladowań, a życia wiecznego w czasie przyszłym”.

Rozważanie:
My, którzy uważamy, że wierzymy. Ale zbyt często w naszym życiu bywa tak, że gdy się coś stanie nie po naszej myśli, gdy coś się nam nie powiedzie – oburzamy się, skarżymy, narzekamy: na ludzi, na Pana Boga, na swój zły los. I być może, że z biegiem lat ta świadomość naszego pecha będzie się coraz bardziej pogłębiała. Zostaniemy do końca życia nieszczęśliwi.
A przecież nie jesteśmy łupiną rzucaną przez fale – to tu, to tam, jak wiatr zawieje. Jesteśmy kierowani ręką Bożą. Ten nowy los, to nowe przeznaczenie jest nowym zadaniem. Zobaczysz to może nie od razu, może dopiero z perspektywy czasu. Wtedy przekonasz się, że to wszystko było właśnie dla twojego dobra. Ale na to trzeba wierzyć.

Psalm:                                                                       Ps 50
„Zgromadźcie Mi moich umiłowanych,
którzy przez ofiarę zawarli ze Mną przymierze”.
Niebiosa zwiastują Bożą sprawiedliwość,
albowiem sam Bóg jest sędzią.
„Posłuchaj, mój ludu, bo będę przemawiał,
i będę świadczył przeciw tobie, Izraelu:
Ja jestem Bogiem, Bogiem twoim.
Nie oskarżam cie za twe ofiary,
bo twoje całopalenia zawsze są przede Mną”.