Biblioteka


PONIEDZIAŁEK



 

PONIEDZIAŁEK

Ewangelia:                                                                J 4
Jezus rzekł do niego: „Jeżeli znaków i cudów nie zobaczycie, nie uwierzycie”.
Powiedział do Niego urzędnik królewski: „Panie, przyjdź, zanim umrze moje dziecko”. Rzekł do niego Jezus: „Idź, syn twój żyje”. Uwierzył człowiek słowu, które Jezus powiedział do niego”.

Rozważanie:
Zamykasz się w sobie. Już nie ufasz. Usiłujesz sam zorganizować sobie życie, polegasz tylko na tym, co sam potrafisz załatwić, przygotować, zapewnić.
Zamykasz się w sobie. Już nie kochasz. Twierdzisz, że nie ma sensu się poświęcać, nie ma dla kogo walczyć o sprawiedliwość. Trzęsiesz się nad swoim zdrowiem, boisz się o swoje pieniądze, o swój czas. Nie przebaczasz, nie darowujesz.
Mówią o tobie, że stałeś się cynikiem, że zmieniłeś się i jesteś samolubny. A w tobie już światło zgasło. Jesteś pusty. Argumenty za istnieniem Boga czy przeciwko istnieniu nie obchodzą cię, są dla ciebie nieważne, bo w tobie Go już nie ma.
Mówią, że się zmieniłeś, że dawniej byłeś inny. Tobie samemu wracają wspomnienia tamtych dni, kiedy żyłeś szeroko, kiedy poświęcałeś ludziom czas, energię, pieniądze. Teraz patrzysz na tamte lata prawie z niedowierzaniem. Że też potrafiłeś tak żyć.
Wtedy było w tobie światło.

Psalm:                                                                              Ps 30
Sławię Cię, Panie, bo mnie wybawiłeś
i nie pozwoliłeś mym wrogom naśmiewać się ze mnie.
Panie, mój Boże, z krainy umarłych wywołałeś moją duszę
i ocaliłeś mi życie spośród schodzących do grobu.
Śpiewajmy psalm wszyscy miłujący Pana
i pamiętajcie o Jego świętości.
Gniew Jego trwa tylko przez chwilę
a Jego łaska przez całe życie.
Płacz nadchodzi z wieczora, a rankiem wesele.