Biblioteka





7. NIEDZIELA PO WIELKANOCY


Dzieje Apostolskie:                                                                Dz 1
Trzeba więc, aby jeden z tych, którzy towarzyszyli nam przez cały czas, kiedy Pan Jezus przebywał z nami, począwszy od chrztu Janowego aż do dnia, w którym został wzięty do nieba, został razem z nami świadkiem Jego zmartwychwstania.


Jan:                                                                                        1 J 4
Jeśli Bóg tak nas umiłował, to i my powinniśmy miłować się wzajemnie. Jeżeli miłujemy się wzajemnie, Bóg trwa w nas i miłość ku Niemu jest w nas doskonała. Poznajemy, że my trwamy w Nim, a On w nas, bo udzielił nam swego ducha.


Ewangelia:                                                                             J 17
Jezus modlił się tymi słowami: „Ojcze święty, zachowaj ich w Twoim imieniu, które Mi dałeś, aby tak jak My stanowili jedno. Nie proszę, abyś ich zabrał ze świata, ale byś ich ustrzegł od złego”.


Rozważanie:
Ile w tobie z ojca, ile z matki? Ile wziąłeś od nich uśmiechów, mądrości, uroku, delikatności, wrażliwości? Ile w tobie siostry, ile w tobie brata? Ile w tobie z przyjaciół, kolegów, nauczycieli, profesorów? Ile cię nauczyli? Ileś od nich wziął? Jak bardzo się wtopili w ciebie, a ty w nich? Co cię w nich zachwyciło, oczarowało, zauroczyło? Ile w tobie dobra, mądrości wziętych od tych ludzi?
Ile w tobie zła? Przebiegłości, cwaniactwa, kłamstwa, oszustwa, interesowności? Ileś tego zebrał od twoich przodków, od swojego otoczenia? Ile się przylepiło do ciebie kłamstwa? Ileś nabrał pod swoje stopy oszustwa? Jakeś sobie ubabrał ręce interesownością? Ile małości w twoim myśleniu, głupoty, brzydoty, fałszu?


Poezja:
Wniebowstąpienie
to święto idących
wytrwale tworzących
szukających sensu


Wniebowstąpienie
to wielka pochwała
rąk nabrzmiałych bólem
pochylonych pleców
umysłów gorących
                                           J. Smolec, Wniebowstąpienie