„Pasterz”


     Na koniec miałeś to, coś tak lubił. Piękną liturgię i niezliczone rzesze jej uczestników – prawie cały świat. I dałeś im to, co dawałeś każdemu: przyjaźń na całe życie. Tylko nie powiedziałeś mi – jak to bywało – „do widzenia; przyjedź znowu jak najprędzej”. A może powiedziałeś, tylko nie dosłyszałem…