30 marca 2008
2. NIEDZIELA WIELKANOCNA
NIEDZIELA MIŁOSIERDZIA BOŻEGO


„I nie bądź niewierny”


     Bądź miłosierny wobec siebie samego. Choć zachowałeś się jak szmata, jak błazen, jak Judasz, jak niewierny Tomasz. Bądź miłosierny wobec siebie. 
     Bądź miłosierny wobec ludzi, którzy nie byli lojalni wobec ciebie, którzy odwrócili się od ciebie, którzy zerwali kontakty w godzinie próby, którzy się skompromitowali. Bądź miłosierny wobec bliźnich twoich.
     Bądź miłosierny wobec Boga. Nie każ Mu się tłumaczyć, dlaczego doszło do nieszczęścia w twoim życiu, jak je dopuścił, chociaż mówi, że cię kocha. Bądź miłosierny wobec Boga swojego.
     Bo przy odrobinie miłości miłosiernej znajdziesz motywy swojego działania niezręcznego, fatalnego, nawet złego.
     Bo przy odrobinie miłości miłosiernej rozpoznasz trudne dylematy twoich bliźnich.
     Bo przy odrobinie miłości miłosiernej odkryjesz ścieżki Boże w twoim życiu.
     Ale niełatwo iść tą drogą.
     Bośmy tacy niemiłosierni. Tacy bezwzględni. Tacy zapatrzeni w siebie. Tacy sędziowie.
_____________________________________________________________
 





March 30, 2008
2nd Sunday of Easter
Sunday of God’s Mercy


“And don’t be unbelieving”


     Be merciful towards yourself.  Even though you’ve behaved like a bastard, like clown, like Judas, like unbelieving Thomas.  Be merciful towards yourself.
     Be merciful towards people who were disloyal to you, who have turned away from you, who parted company with you in an hour of need, who have discredited themselves.  Be merciful towards your neighbors. 
     Be merciful towards God.  Don’t make Him explain why a disaster happened in your life, how He could let it happen, even though He says that He loves you.  Be merciful towards your own God. 
     For with a bit of merciful love you will find the reasons for your awkward, ill-fated and even evil actions.
     For with a bit of merciful love you will recognize the difficult dilemmas of your neighbors.
     For with a bit of merciful love you will discover God’s paths in your life.
     It’s not easy to follow this path, though.
     Because we are so merciless.  So ruthless.  So focused on ourselves.  So judgmental.


                                                                                             Fr. M.M.