23 stycznia 2010
SOBOTA


Ja odchodzę



     Piotrze, brakuje cię matce, żonie, dzieciom, klubowym kolegom, przyjaciołom, znajomym. Brak ciebie. Wiemy, że jesteś z nami duchem, bo jesteś w Bogu, a Bóg jest wszędzie, ale brak ciebie fizycznie obecnego. Brak twojego optymizmu, uśmiechu, pogody, mądrości, twojej przyjaźni. Brak nam ciebie.