30 sierpnia 2010
PONIEDZIAŁEK


Syn Józefa



     Panie Stanisławie, który – jak wierzymy – jesteś dzisiaj szczególnie obecny z nami w tym kościele. Jak spędzasz wieczność? Grasz Bogu na skrzypcach – tak jak grałeś tu na ziemi, jako pierwszy skrzypek w Filharmonii Krakowskiej? Spotykasz się ze swoimi mistrzami – Beethovenem, Bachem, Mozartem, Chopinem? Możesz się nimi nacieszyć, których podziwiałeś tu na ziemi. Jesteś szczęśliwy. Przecież każdy człowiek może być szczęśliwy, jeżeli jest obdarowany tym, za czym tęsknił, czym żył, czym się cieszył. Tyś był muzykiem – jesteś muzykiem. Byłeś artystą – jesteś artystą. I na pewno cieszysz się w niebie tym, co cieszyło cię tu na ziemi – czym byłeś szczęśliwy.
     Módl się, prosimy, za twoją rodziną – małżonką, dziećmi, krewnymi, przyjaciółmi. Abyśmy – tak jak i ty – mogli zostać obdarowani szczęściem niebieskim.



 





August 30, 2010
MONDAY



Son of Joseph



     Stanisław, you sir, are – as we believe – present in this church with us today in a particular way.  How are you spending the eternity?  Are you playing violin for God – just as you played here on Earth, as the first violin in Kraków Philharmonic?  Are you meeting with your masters – Beethoven, Bach, Mozart, and Chopin?  You can enjoy the presence of the ones whom you admired here on Earth.  You are happy.  For every person can be happy if he or she is presented with what he or she has longed for, what he or she lived for, what he or she enjoyed.  You were a musician — you are a musician.  You were an artist – you are an artist.  And you certainly are enjoying in heaven what you have enjoyed here on Earth —what made you happy. 
     Please pray for your family – your wife, your children, your relatives, and friends, prey so that we could be endowed with heavenly happiness – just like you are.