REKOLEKCJE ADWENTOWE 2011



REKOLEKCJE ADWENTOWE

ROK 2011

WIECZÓR PIERWSZY

Sztuka przekazuje nam rzeczywistość duchową nie za pomocą opisu czy analiz naukowych, ale poprzez dzieła artystyczne. Czy to będzie dramat teatralny, utwór muzyczny, film, tekst poetycki, pieśń solowa, piosenka estradowa, rzeźba, obraz, bryła architektoniczna. I im głębszy jest artysta, tym lepiej potrafi przeżyć tę rzeczywistość, która mu się ukazała. I z kolei wyrazić swoim dziełem, przekazać ją ludziom.
Bo z drugiej strony są odbiorcy dzieł sztuki, którzy swoją intuicją potrafią odebrać ten przekaz – odczuć, zobaczyć, doznać tę rzeczywistość, którą twórca chciał im przekazać.
Tu wymienione zasady obowiązują również w liturgii chrześcijańskiej. Jezus jest Twórcą dramatu eucharystycznego, ale zarazem podmiotem tego dzieła, które niesie Rzeczywistość Bożą. I błogosławiony ten, kto potrafi w niej uczestniczyć.

*
* *

Artyści mają więcej radości w życiu, bo potrafią się zachwycać tym, obok czego zwyczajni ludzie przechodzą obojętnie. Artyści cierpią więcej, bo wzrusza ich krzywda, obok której zwyczajni ludzie przechodzą obojętnie. I umieją to wyrazić w środkach, którymi się posługują – obrazem, poezją, rzeźbą, muzyką, architekturą.
Jezus był artystą. To znaczy, był wrażliwy na piękno, dobro, mądrość, szlachetność, świętość, ale zarazem na głupotę i na zło tego świata. Potrafił się radować dziećmi, ptakami, słońcem, deszczem, kwiatami. Ale i więcej cierpiał niż zwyczajny człowiek na widok paralityków, trędowatych, niewidomych, głuchych, biednych, głodnych, złych, przewrotnych.
I umiał wypowiedzieć ten ogląd świata swoim słowem, ale i swoim życiem.

*
* *

Eucharystia to jest misterium. A misterium można określić słowem: uczestnictwo w tajemnicy.
Ktoś pyta:
– A gdy spóźniłem się na Mszę, to Msza jest ważna?
– Ile się spóźniłeś?
– No, kiedy przychodzę dopiero na „Święty, Święty”.
– Toś się spóźnił.
– A gdy przychodzę na Ofiarowanie?
– Toś się spóźnił.
– A gdy przychodzę na „Wierzę w Jednego Boga”?
– Toś się spóźnił.
– A od kiedy Msza jest ważna?
– Ważna jest od samego początku. Od wejścia do kościoła. Od włożenia ręki do kropielnicy i przeżegnania się.
– E, bo każda Msza jest taka sama. Jak można w kółko, przez cały rok chodzić na taką samą Mszę? To nudne.
– A wręcz przeciwnie. Dlatego powinieneś być w kościele przynajmniej przed Ewangelią. I być świadomy, że wchodzisz w świat Jezusowy, który uobecnia się w tobie. Identyfikujesz się z nim.
– Chwileczkę. A dlaczego Ewangelii muszę wysłuchać?
– Bo to jest wiodąca część Mszy świętej. Ten fragment ma mieć dla ciebie istotne znaczenie. Do niego już nawiązała pierwsza modlitwa mszalna, która miała miejsce po hymnie „Chwała na wysokości Bogu”. Do niej swoistą interpretację stanowiła Lekcja – Czytania przed Ewangelią ze Starego Testamentu albo Nowego. O zrozumienie tej tajemnicy prosimy Boga w modlitwie po Ofiarowaniu. Za nią dziękujemy Bogu w modlitwie po Komunii świętej. To jest istotny element, który buduje nasze chrześcijaństwo. Tu tkwi cała tajemnica misterium eucharystycznego.

*
* *

Zanim celebrans zacznie czytanie Ewangelii, odmawia krótką modlitwę – prośbę: „Wszechmogący Boże, oczyść serce i usta moje, abym godnie głosił Twoją świętą Ewangelię”. Równocześnie czyni znak krzyża na księdze oraz na swoim czole, ustach i piersi. Czynią to też uczestnicy Mszy świętej.
Ewangelia jest akcentem dominującym dla całej Mszy, dla całej niedzieli, dla całego tygodnia. Do niej nawiązują wszystkie mszalne modlitwy „ruchome”, jak również czytania ze Starego Testamentu.
Jak ważna jest ona, można zauważyć na przykład, gdy odprawiana jest uroczysta Msza. Wtedy do jej odczytania wychodzi diakon, trzymając nad głową ewangeliarz. Towarzyszą mu dwaj akolici ze świecami i kleryk niosący trybularz. Gdy to jest Msza w uroczystość państwową i w kościele jest oddział żołnierzy, trębacz gra na trąbce pobudkę. Sztandary się pochylają. Wszyscy uczestnicy tej Mszy wstają. Diakon okadza trzymany przez kleryka ewangeliarz i czyta tekst Ewangelii przeznaczonej na tę uroczystość.
Skończywszy czytanie, celebrans całuje ewangeliarz i zamyka całość tego obrzędu słowami: „Niech słowa Ewangelii zgładzą nasze grzechy”.
To jest obrzęd, w którym biorą udział wszyscy zgromadzeni w kościele, słuchają i starają się zrozumieć i przyjąć prawdę Ewangelii i wdrożyć ją w życie.
Niestety, w dzień powszedni, jak i w niedziele i święta zwyczajne obrzęd ten jest uproszczony, uzwyczajniony, przemija błyskawicznie i traci wymiar bliskości Bożej w odczuciu uczestników.
Komunia święta jest dopełnieniem tego, co działo się w czasie Ewangelii, jest pełną akceptacją Boga i Jego Słowa Jezusa Chrystusa.

[Fragment książki pt. „Na każdy wieczór”,
która ukazała się w Wydawnictwie WAM]