„Drugie życie Karola Wojtyły ”
zawiera publikowane
w Dzienniku Polskim
refleksje ks. Mieczysława Malińskiego
po śmierci Ojca Świętego Jana Pawła II
Niedziela, 3 kwietnia. Jestem na obrzeżu placu św. Piotra, wmieszany w rzeszę ludzi, którzy przyszli, aby być razem ze Zmarłym.
Nieoczekiwanie zwracam uwagę na mewę, która kołuje na tle kopuły bazyliki. Śledzę jej lot. Skręca na prawo, leci w stronę pałacu, tuż pod okna papieskiego apartamentu. Symboliczna odpowiedź na moje pytania? Przecież ta kopuła jest choć trochę nasza, polska. Również msza święta. Nagle słyszę sformułowanie: „Jan Paweł Drugi Wielki”. To słowa kaznodziei-celebransa. A więc oprócz papieża Leona Wielkiego i Grzegorza Wielkiego coraz powszechniej wymieniany jest Jan Paweł II jako wielki budowniczy Kościoła.
Nie… to niecała prawda, że On odszedł. On jest obecny w słowie. którym się zwracał do nas w swoim powszechnym nauczaniu (podają, że to są 52 tomy, każdy po 500 stron tekstu), jak również w prywatnych kontaktach. On jest obecny w bajecznie bogatym obrazie życia, który zostawił po sobie. On jest wreszcie obecny osobowo w ciele uwielbionym, w którym zaistniał, tak jak Jezus w momencie swojej śmierci.