STRONA GŁÓWNA / KSIĄŻKI / „WYCHOWAĆ DZIECKO, WYCHOWAĆ SIEBIE”

„Wychować dziecko, wychować siebie”



Kolejna książka ks. M.Malińskiego z serii „Odkrywanie świata”.
Problemy wychowawcze to temat odwieczny. Ale wciąż trzeba szukać nowych rozwiązań, nowego spojrzenia na stare i współczesne sprawy związane z dorastaniem naszych dzieci, z wprowadzaniem ich w dojrzałość, samodzielność.
Tę pomoc można uzyskać, biorąc do ręki książkę ks. M.Malińskiego pod znamiennym tytułem, który zwraca uwagę na istotę wychowywania dziecka, jaką stanowi prawda, że nie da się ukazywać drugiemu człowiekowi drogi rozwoju osobowego, nie idąc samemu tą drogą.





Zobacz fragment publikacji

Dziecko w drodze

Naskoczył na mnie młody małżonek, tryskający energią, z okrzykiem:
– Dziecko mamy!
– Chłopiec czy dziewczynka? – zapytałem, aby go wyhamować i by samemu okrzepnąć po tym uderzeniu huraganu. I przynajmniej trochę wyhamowałem.
– Nie wiem czy chłopiec, czy dziewczynka – odpowiedział spokojniej.
– Jak to „nie wiem”? – teraz ja nie rozumiałem.
– Bo ono się jeszcze nie urodziło. Ma dopiero dwa albo trzy tygodnie.
– Od chwili poczęcia? – upewniałem się.
– No właśnie! – wykrzyknął pod napływem nowej fali energii. – Ale to nieważne dla nas czy chłopiec, czy dziewczyna, najważniejsze że jest! Tyle na nie czekaliśmy. Nie mogliśmy się doczekać.

* * *

Tajemnica dziecka. Tajemnica człowieka. Tajemnica życia. Tajemnica przekazu życia. Bo skąd ta radość? Bo dlaczego takie oczekiwanie? Czy ci młodzi ludzie nie zdają sobie sprawy z tego, co ładują sobie na grzbiet? Nie mówiąc o wydatkach na bieżące zakupy – śpioszków, pampersów, butków, czapeczek, smoczków, środków higienicznych, szamponów, kremów, pudrów, mydeł, flaszek, soczków. Ale nade wszystko, że trzeba już w tym – przeważnie nie za wielkim – mieszkaniu znaleźć miejsce dla łóżeczka. Również dla wózka. Że trzeba rozwiązać niesłychanie bogaty zestaw problemów i pytań. Chociażby – jak pokonywać z tym wózkiem schody, gdy mąż pracuje, a nie ma kto pomóc. Ale nawet nie to jest najważniejsze. To jest do przeskoczenia. Najważniejsze to czas. Gdy już jest dzień wypełniony po brzegi ludźmi i zajęciami (…). Jak w tej układance zmieścić dziecko?